czwartek, 1 maja 2014

Tydzień z Blind Guardian, cz. 4

Tydzień z Blind Guardian, cz.4

"A Twist In The Myth" to ósmy studyjny album w dorobku Blind Guardian, wydany w 2006 roku. Uważa się, i prawdopodobnie słusznie, że jest to najsłabsza płyta w historii zespołu. Prezentuje surowsze, prostsze ale cięższe brzmienie, które miało nawiązać do wcześniejszej twórczości. Ograniczyli polifonię i wielogłosowość, co odbiło się na głosie Hansi Kurscha, którego wokal brzmi syntetycznie i nienaturalnie. Mimo to, singiel Fly radził sobie świetnie na listach przebojów, a zespół miał okazję koncertować na wszystkich kontynentach. Zagrali również koncert w wirtualnym świecie gry „Sacred 2: Fallen Angel” i zaśpiewać Sacred Worlds (z kolejnej płyty) jako animowane postacie. Czy ktoś kiedyś widział jak robili Golluma do "Władcy Pierścieni"? Andy Serkis miał taki kombinezon ze świecącymi czujnikami… a więc panowie z Blind Guardian dokładnie tak samo odegrali swoją rolę w poniższym teledysku:


Trudno powiedzieć, czy na słabość albumu wpłynęła zmiana perkusisty w 2005 roku na Frederika Ehmke, czy poświęcenie większej ilości czasu na nagrywanie epickiego dwuczęściowego albumu na podstawie "Władcy Pierścieni". Ten projekt nagrywany jest już od zakończenia prac nad "Nighfall In the Middle-Earth" (czyli od 1998) i ma w pełni wykorzystywać orkiestrę symfoniczną. Prace wciąż trwają…

W końcu, w 2009 roku, po raz pierwszy grupa Blind Guardian dotarła do Polski. Zagrali na Płock Cover Festival, oczywiście wszystkie najbardziej znane kawałki. No cóż… pewnie niedobrzy orkowie, Uruk-hai, Nazgule, bronili wstępu do Mordoru… przecież z tych Niemiec nie jest tak daleko do Polski… 


Dziewiąta płyta i jak dotąd ostatnia, pod nazwą "At The Edge Of Time", ujrzała światło dzienne w 2010 roku. To album, który wrócił do wspaniałego poziomu Blind Guardian sprzed 8 lat. Utrzymuje doskonały klimat, wyjątkowy (już bez udziwnień) wokal i charakterystyczne brzmienie zespołu. Elementy orkiestrowa otwierają i zamykają album, co nadaje mu epicki charakter. Warstwa tekstowa jak zwykle została dopracowana perfekcyjnie (tym razem głównym motywem była seria książek „Koło Czasu” Roberta Jordana ale nie tylko). Płyta jest jakby podsumowaniem całego dorobku Blind Guardian, wszystkiego co najlepsze. Po raz kolejny nowy album zespołu wspiął się na wysokie pozycje międzynarodowych notowań, a w Billboard 200 dotarł do 108 miejsca. Singlem promującym "At The Edge of Time" został A Voice In The Dark, dla którego nagrano teledysk.


Promocja płyty, na szczęście, nie ominęła Polski. Blind Guardian przyjechał do nas dwa razy: w 2010 i 2011 roku do Warszawy (Klub Stodoła). Polscy fani pokazali się ze znakomitej strony, tworząc niezwykły klimat choćby przy pieśni "The Bard’s Song (In the Forest)" siadając na ziemi (niczym "Sto Tysięcy Jednakowych Miast" Comy) i oczywiście odśpiewując całość a capella (filmik poniżej). Ostatni raz Guardians przyjechali do Polski w 2012 roku do Jaworzna (Zalew Sosina) na Metalfest.

W 2012 roku grupa wydała kompilacyjny dwupłytowy album "Memories of a Time to Come", składający się z kilku zremiksowanych starszych utworów oraz kilku na nowo nagranych. Każdy utwór umieszczony na tej kompilacji reprezentuje każdą wydaną płytę oraz celnie odzwierciedla ewolucję zarówno zespołu jak i całego gatunku power metalowego.

Obecnie Blind Guardian przygotowują się do wydania nowego albumu w 2014 roku (mają ukończyć produkcję do maja). Nie będzie to legendarny już longplay o "Władcy Pierścieni", a nowa, regularna płyta. Zespół ogłosił już trasę koncertową na 2015 rok (zapewne promocja nowego krążka), ale w planach jest też koniec 2014 roku (już zaklepali dwa terminy na maj i jeden koncert w sierpniu). Muzycy planują granie starszych numerów lub nigdy wcześniej nie granych (ciekawe czy dało by radę zagrać Ride Into Obsession albo The Last Candle, a marzeniem moim jest Follow The Blind).

Blind Guardian nie zwalniają tempa. Kontynuują wspaniałą karierę potwierdzając swoje wyjątkowe umiejętności i talent. Życzę im wszystkie najlepszego, mimo że to Niemcy. Mam nadzieję, że nie ominą Polski na trasie koncertowej i będę mogła zobaczyć ich na żywo (a nie wątpię, że tak się stanie).


To był dla mnie zaszczyt, że mogłam podzielić się wiedzą na temat tego genialnego powermetalowego zespołu. Kolejne wpisy będą miały formę zachęcenia do poznania Blind Guardian. Bo warto.

Źródło:
http://www.blind-guardian.com/
www.wikipedia.org
http://www.magazyngitarzysta.pl/ludzie/wywiady/3212-hansi-kuersch-blind-guardian.html
http://www.metalstorm.net/pub/article.php?article_id=1395
oraz książeczka do kompilacji Memories of a Time To Come

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz