wtorek, 27 lutego 2018

BreakingTV: Hunter x Hunter (OST)

Anime zrecenzowałam to teraz przyszedł czas na podsumowanie muzyki w Hunter x Hunter. A w tym przypadku rzeczywiście jest czego posłuchać! Wybrałam te utwory, które najbardziej mi się podobały lub mocno zapadły mi w pamięć. Warto też wspomnieć, że Hunter x Hunter został uwzględniony na liście najbardziej „metalowych anime” według facebookowej strony Metal Hammer, co było dla mnie jedną z motywacji, aby obejrzeć ten tytuł. I nie rozczarowałam się!

Uwaga! Słuchając utworów uważajcie na spojlery w filmikach (obrazki mogą zdradzać szczegóły fabuły). 

Masatoshi Ono - Departure!

Piosenka openingowa Hunter x Hunter, której nie można nie lubić. Jest pełna pozytywnej energii, gdzie co prawda dominują bardziej popowe rytmy (j-pop), ale nadające dynamiki gitary sprawiają, że utwór jest bardzo sympatyczny i strawny dla uszu każdego odbiorcy. Grunt to charakterystyczny opening, zapadający w pamięć, który idealnie pasuje do Hunter x Hunter


czwartek, 22 lutego 2018

Recenzja: Hunter x Hunter (2011)

Jeśli szukacie dobrego shonena z dynamiczną akcją, widowiskowymi walkami, zaskakującymi zwrotami akcji i nierzadko mrocznymi momentami, to Hunter x Hunter Was nie zawiedzie. Z kolei miłośnicy ładnej kreski i świetnej muzyki (także metalowej!) również nie poczują się rozczarowani, bo dzięki nim przygody Gona i Killui są jeszcze bardziej emocjonujące i wciągające! 


>>> Recenzja nie zawiera spojlerów <<<

sobota, 17 lutego 2018

Relacja: Ray Wilson zagrał w Sosnowcu! (11.02.2018, Muza)

Dokładnie rok po koncercie w sosnowieckiej Muzie, Ray Wilson przyjechał znowu oczarować swoich wiernych fanów, którzy zapełnili salę do ostatniego miejsca. I znowu emocji nie zabrakło!

poniedziałek, 5 lutego 2018

Nowszy początek!

Piąty luty to dobry dzień, aby oficjalnie rozpocząć pisanie bloga BreakingMusic, który pierwotnie został założony na platformie blog.pl. W związku z jej planowanym na koniec lutego zamknięciem przeniosłam większość wpisów właśnie na Bloggera, gdzie będę kontynuować jego egzystencję z nowymi siłami, entuzjazmem i ochotą do dzielenia się własnymi opiniami i zainteresowaniami.

Tak naprawdę historia BreakingMusic (a właściwie Breakingmusics) sięga połowy 2013 roku, kiedy to rozpoczęła się moja przygoda z wyjazdami na koncerty, pisaniem z nich relacji i recenzowaniem albumów muzycznych, a później seriali oraz filmów. Początkowo traktowałam bloga, jako dobrą zabawę, gdzie nie przejmowałam się stylem wypowiedzi, ponieważ ważniejsze było dla mnie uchwycenie chwili, emocji i radość z odkrywania nowej muzyki. W miarę upływu czasu, otwierania się na nowe gatunki oraz rozszerzania własnych zainteresowań Breakingmusics zaczął nabierać nowej jakości. Przestał być tylko radosną twórczością, choć przyznam, że pierwsze wpisy wciąż mają dla mnie wartość sentymentalną i historyczną. Blog stał się dla mnie miejscem wyrażania własnego zdania i ocen. To tutaj mogę opisywać różne ciekawe wydarzenia, a także dzielić się swoimi pasjami w sposób profesjonalny, dojrzały i obiektywny, ale też niepozbawiony luzu, bo przecież blog daje dużo swobody i możliwości kreatywnego podejścia do ulubionych tematów. 

Choć BreakingMusic rozpoczyna nowe życie na platformie Blogger to przygoda z muzyką, koncertami, serialami, filmami czy komiksami trwa dalej! Zapraszam do polubienia strony na Facebooku, a także obserwowania mnie na Twitterze oraz Instagramie! 

Here we go… again!


PS. „Nowszy początek” parafrazuje pierwszy wpis tego bloga, który jest zatytułowany „Nowy początek".