piątek, 7 sierpnia 2015

57 The Number Of The Beast!

Tradycją już się stało, że na blogu obchodzimy kolejne urodziny Bruce’a Dickinsona! Wokalista Iron Maiden przechodził niedawno ciężki okres w swoim życiu. Na szczęście pokonał raka, a teraz zbiera siły na nadchodzącą trasę koncertową w ramach promocji nowego albumu „The Book of Souls”, która ujrzy światło dzienne 4 września.

Chwile grozy już minęły, więc możemy teraz cieszyć się z 57 urodzin przesympatycznego Anglika, wspaniałego wokalisty, pilota samolotów, ostatnio częściej jednak właściciela linii lotniczych, szermierza, pisarza, itd. itd. Można by wymieniać długo, ale lepiej poczytać to, co już pisałam podczas poprzednich urodzin (55 i 56). Dzisiaj na wesoło uczcimy jego święto! Odśpiewajmy zatem głośne, woodstockowe „Sto lat!” i życzmy Bruce’owi dużo zdrowia!

Bruce Dickinson – Funny Moments

Zabawna kompilacja filmików z Bruce’m. Telefon do mamy jest rozbrajający! Popłaczecie się ze śmiechu!


Bruce Dickinson – Funny Moments 2

Druga kompilacja śmiesznych filmików z Bruce’m. Jak go tu nie kochać? 


Mr Dickinson and Mr Bean

Czasy rozstania z Iron Maiden średnio służyły Bruce’owi, ale za to przyniosło nam trochę zabawnych piosenek! „I want to be elected” – myślę, że jakby Dickinson wystartował w jakiś wyborach miałby duże poparcie fanów heavy metalu \m/


Iron Maiden – Smoke on the water (polskie wesele)

Klasyka, wszyscy polscy fani znają tą historię jak to Ironi wpadli zaśpiewać kilka piosenek na weselu. Najlepszy Bruce, który nie pamięta co się działo tego wieczora ;)


Bruce Dickinson – Delilah

Znowu czasy po rozstaniu z Iron Maiden. I znowu coś eee… weselnego. Ale Bruce potrafi zaśpiewać wszystko tak, że nawet najbardziej obciachowa piosenka brzmi jak wielki przebój!


Iron Maiden – Sanctuary (Rock in Rio)

Wspólna fotka na koniec koncertu to nie tylko domena Woodstocka. Ale przyznam, że kiedy uczestniczę w takim selfie, albo oglądam coś takiego podczas transmisji to za każdym razem chce mi się śmiać, bo przypomina mi się jak Bruce sobie żartował z publiczności. Skrycie zawsze czekam, aż ktoś też tak zabawi się z fanami.


Bruce Dickinson a ka “singin’ eyebrows”

Wycięty fragmencik z jednego z dodatków do DVD Rock in Rio. Rozgrzewka brwi/głosu przed koncertem haha.

...

Iron Maiden – Bring Your Daughter To The Slaughter

Bruce-żartowniś bawi się z publicznością. Don’t underestimate the audience, Bruce ;)


Iron Maiden – Blood Brothers

„Blood Brothers” to jeden z moich ulubionych utworów Iron Maiden. Co prawda uwielbiam wersję z Rock in Rio, ale pękam ze śmiechu jak oglądam tą z koncertu w Chile z DVD „En Vivo!”. Ta serpentyna powiewająca przez pół występu nad głową Bruce’a już drażniła się z nim przy poprzednich kawałkach. Ale w końcu poradził sobie z nią ku uciesze fanów ;)


I tyle. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PANIE DICKINSON!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz