czwartek, 2 października 2014

Przystanek Woodstock od kuchni!

Jakiś czas temu przez przypadek znalazłam na półce w bibliotece książkę o Przystanku Woodstock. Sama nigdy nie byłam (jeszcze!) ale stwierdziłam, że może to być ciekawa lektura, szczególnie, że jest w formie wywiadu z Owsiakiem. Co prawda przeczytałam ją już z miesiąc temu… ale były Mistrzostwa Świata w siatkówce i nie było jakoś czasu aby usiąść i skupić myśli. Ale w końcu napisałam tą recenzję.

Jurek Owsiak, Jan Skaradziński, Przystanek Woodstock: Historia Najpiękniejszego Festiwalu Świata, Świat Książki, 2010.


„Moim zdaniem festiwal Woodstock jest dokładną definicją tego czym festiwal powinien być. Ponieważ samo słowo festiwal oznacza dla mnie gromadzenie się różnych form muzycznych – nie tylko metalu nie tylko punk rocka czy hard core’u, ale różnych gatunków, które mieszają się ze sobą. Właśnie tak powinien wyglądać prawdziwy festiwal. Tutaj są niesamowite wibracje i energia. (…) Myślę, że ten festiwal zachowa swojego ducha na zawsze, bo jest darmowy i wiele ludzi przyjeżdża, żeby się po prostu bawić. Nie wiem jak to wyglądało kiedyś, ale dziś, gdy poszedłem wszystko obejrzeć, pomyślałem, że nie ważne jak było w przeszłości, bo dziś jest tutaj tak spokojnie, panuje pokojowa atmosfera, jest po prostu miło i pozytywnie (…).” – powiedział Miland „Mille” Petrozza (Kreator).
„Miłość, Przyjaźń, Muzyka” to motto największego polskiego festiwalu stworzonego przez Jurka Owsiaka i organizowanego przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (z pieniędzy uzyskanych od sponsorów). Przystanek Woodstock od 1995 roku gromadzi setki tysięcy pozytywnych, uśmiechniętych, rozśpiewanych i otwartych ludzi. Festiwal powstał jako alternatywna impreza dla festiwalu w Jarocinie, który mimo, że kreował scenę rockową to miał coraz gorszą renomę (zamieszki w 1994 roku). Przystanek Woodstock przyciąga swoją pokojową atmosferą, różnorodnością muzyczną (od rocka, metalu po reggae, folk, hip hop, nawet muzykę klasyczną i operetki) i tym, że impreza jest darmowa. Doskonale odzwierciedla ideę amerykańskiego Woodstocku.

„Przystanek Woodstock: Historia Najpiękniejszego Festiwalu Świata” to szczery wywiad z Jurkiem Owsiakiem, który przybliża ze swojej perspektywy pierwsze 15 edycji Festiwalu. Bez owijania w bawełnę i koloryzowania opowiada o konfliktach i przeszkodach, które musiał pokonać aby Przystanek miał taką, a nie inną formę. Dużo żalu wylewa na telewizję i prasę, która za mało docenia wkład kulturalny tego festiwalu. Wspomina i ocenia artystów, którzy występowali na dużej i małej scenie przez te wszystkie lata – czasem wypowiada się krytycznie ale najczęściej ciepło i z szacunkiem. Nie brakuje też wątków humorystycznych oraz pozytywnych historii wzajemnej pomocy.

Jurek Owsiak daje się poznać jako człowiek stanowczy, z zasadami (każdy zespół musi być punktualny), który nie daje sobą pomiatać mimo wielu słów krytyki i sprzeciwu. Ma mnóstwo energii i zapału do organizowania Festiwalu, który można by określić jako jego misję społeczną. Dlatego Przystanek Woodstock to nie tylko koncerty muzyczne, ale także kursy pierwszej pomocy, warsztaty artystyczne i słynne ASP. Akademia Sztuk Przepięknych to wartościowe spotkania ze znanymi i ciekawymi ludźmi, często pochodzącymi z różnych kultur, które mają wzbogacać, kreować inne spojrzenie na świat.

Książka jest kolorowa, bogata w zdjęcia, pełna ciekawostek dotyczących festiwalu i nie brakuje w nim również wypowiedzi samych artystów. Ponadto jest niczym kompendium wiedzy – każda edycja jest podsumowana, rozpisane są zespoły, które występowały oraz całe wydawnictwo związane z Przystankiem Woodstock.

Po tej lekturze na pewno doceni się wysiłek Jurka Owsiaka w organizację festiwalu. Jest to wielka harówka i ciągłe zmaganie się nie tylko z przeciwnościami losu, ale przede wszystkim z ludźmi. „PW: Historia Najpiękniejszego Festiwalu Świata” to ciekawa książka-wywiad, którą warto przeczytać, nawet jeżeli nigdy nie uczestniczyło się w tym wydarzeniu. Jeszcze nie.

Źródło zdjęć: http://lubimyczytac.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz